Matematyka i dadaizm

z Wiesławem Cupałą rozmawiała Aleksandra Polewska-Wianecka
artykuł ukazał się wcześniej w gazecie „Prawda jest ciekawa”

„Płonący świat, wzbierające oceany i ja w niebieskim tiszercie” – d i g i d a d a by Wiesłąw Cupała

A.P-W: Z wykształcenia jesteś matematykiem. Wielu twierdzi, że zdolności do nauk ścisłych i talent artystyczny w jednym ciele to zdumiewające połączenie. Tymczasem bez takich połączeń nie byłoby choćby genialnych architektów. O Leonardzie da Vinci nawet nie wspomnę. Czy matematyka pomaga Ci w jakiś sposób w tworzeniu grafik? Czy inspiruje? Pozwala widzieć więcej?

W.C.: Proces twórczy wymaga zarówno analitycznego myślenia, jak i wyczucia piękna i formy, które można znaleźć tylko w sztuce. Matematyka jest niezbędnym narzędziem do zrozumienia naszego świata, ale dostarcza nam również inspiracji w połączeniu z innymi dziedzinami, takimi jak muzyka, malarstwo, rzeźba itp.

„Wieża Bubel” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

Obrazy, które publikuję w internecie, nazywam kolażami obliczeniowymi, bo są wynikiem bardzo skomplikowanych obliczeń dokonywanych przy pomocy komputera.

Autoportrety inspirowane stylem Vincenta van Gogha – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

Rozwój sieci neuronowych w ostatnich kilku latach oraz potanienie sprzętu, na którym można z nimi eksperymentować, spowodowały dostępność potężnych inteligentnych narzędzi tworzenia i przetwarzania obrazu. Generowane przeze mnie obrazki to wynik moich hobbystycznych badań nad możliwościami współczesnych technik komputerowego widzenia (computer vision). Można powiedzieć, że grafiki, o które pytasz, są efektem testowania przeze mnie sztucznej inteligencji.

„Myśl o małżeństwie nie umiała się w jego głowie skonkretyzować. Rozważał różne ewentualne kandydatki, ale jego krytyczny umysł w każdej dostrzegał wady” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

A.P-W: Kiedy zacząłeś tworzyć swoje grafiki? Co Cię do tego skłoniło?

W.C.: Przez wiele lat wykładałem różne przedmioty informatyczne na Uniwersytecie Zielonogórskim i Politechnice Wrocławskiej. Wśród tych przedmiotów były techniki komputerowego przetwarzania obrazu i sieci neuronowe. Teoria i praktyka (bo prowadziłem również laboratoria). Zapoznałem się z głównymi kierunkami badań w obu tych dziedzinach i eksperymentalnym oprogramowaniem tworzonym jako efekt tych badań. Gdy, w wyniku choroby, przestałem uczyć. Pozostała mi wiedza i twórcze hobby.

Obrazki z cyklu „Relacje” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

A.P-W: Czy w czasach szkolnych wykazywałeś już zainteresowania artystyczne? I dlaczego wybór studiów padł akurat na matematykę?

W.C.: W szkole średniej zachwycił mnie dadaizm i bardzo lubiłem wyklejać dadaistyczne kolaże. Ta technika wymagała jedynie wyobraźni, nożyczek i kleju. Była doskonałym środkiem wyrazu dla człowieka, który nie jest uzdolniony manualnie. Później zaowocowało to powstaniem m.in. gazetki „Kurwe”.

Obrazki z cyklu „Na początku było Dada” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

Zachwyt dadaizmem pozostał we mnie do dziś. Nożyczki i klej zastąpił gimp, gmic, imagemagick i kilka innych programów open source.

„Regresja do nieskończoności” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

Matematykiem zostałem dzięki książce „Śladami Pitagorasa”, która zafascynowała mnie, gdy miałem 10 lat. Sięgnąłem po tę książkę, bo były w niej opisane różne iluzjonistyczne sztuczki karciane, którymi chciałem imponować koleżankom. Sztuczki były jedynie pedagogicznym wabikiem. Chwyciłem przynętę…

Portret żony wg Muncha, 2020 – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

A.P-W: W Twoich pracach pojawiają się nawiązania do sztuki Klimta, Picassa, Salvadora Dali, ikon czy niemieckich ekspresjonistów. (No, w każdym razie, ja tak to widzę). Kiedy oglądałam portrety Twojej żony widziałam w nich damy z portretów da Vinci. Odnosi się wrażenie, że cudownie bawisz się stylem wielkich malarzy. Czy możesz zdradzić nam, którzy są Twoimi ulubieńcami i dlaczego?

W.C.: Computer vision to multidyscyplinarne badania, które wykorzystują również historię sztuki. Badania, których celem jest algorytmizacja takich pojęć jak styl. Technikę ukrytej dyfuzji, którą obecnie stosuję, można porównać do tradycyjnej malarskiej palety, z tym że na tej palecie nie znajdują się barwy, tylko style. Tworzenie obrazu nie jest już mieszaniem barw i nakładaniem ich na płótno tylko mieszaniem stylów i opisem tego, co ma być przedstawione.

Obrazki z cyklu „AndyDadaShow” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

Ulubieni artyści? To trudne pytanie. Mam zgromadzone ponad 30GB kopii obrazów bardzo różnych artystów z różnych epok, szkół, kierunków. Cały czas w tych zasobach grzebię i odkrywam coś nowego. Najbardziej lubię przeglądać, jako pokaz slajdów, obrazy jednego autora uporządkowane chronologicznie. Część moich zbiorów jest w ten sposób uporządkowana. Taki przegląd daje obraz ewolucji stylu artysty.

Rozważanie o Mondrianie – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

Niesamowite wrażenie zrobiły na mnie dzieła Pieta Mondriana. Jego pejzaże, kwiaty, martwe natury, których zwieńczeniem jest abstrakcja…

„Bibka” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

Bardzo lubię i podziwiam również twórczość Paula Klee, Maxa Ernsta, Egona Schiele, Bernarda Buffeta, Austina Osmana Spare, Odilona Redon, Alfreda Kubina, Hannah Hoch… Po prostu lubię malarstwo.

Ptasiek – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

A.P-W: Jesteś współtwórcą legendarnej „Pomarańczowej Alternatywy”. Czy kiedyś pojawi się cykl grafik Twojego autorstwa poświęcony właśnie jej? (Myślę, że to byłoby coś genialnego).

W.C.: Historia Pomarańczowej Alternatywy* jest dla mnie zamknięta. Czas surrealizmu socjalistycznego minął. Teraz jest czas cyfrowego dadaizmu. Mam dużo fajnych wspomnień związanych z tamtym okresem, ale nie mam chęci wyrażania tych wspomnień i dzielenia się nimi z ludźmi.

„Ania w eufurii” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

A.P-W: Swoje prace podpisujesz „Digidada”. Skąd akurat taki pomysł? Czy druga połowa tej nazwy „dada” to od dadaizmu?

W.C.: Właściwie już odpowiedziałem na te pytanie. Digidada to digitalny dadaizm.

„Planety szaleją nad Uniemyślem” – d i g i d a d a by Wiesłąw Cupała

A.P-W: Chciałabym dowiedzieć się czegoś o tajemniczym Muzeum w Uniemyślu i jego salach. Np. o tej imienia Kazimierza Gumki…

W.C.: Uniemyśl to miejscowość na granicy Państwa Snu. O Muzeum Sztuki i jego salach można opowiedzieć tylko obrazem. Przynajmniej ja nie potrafię inaczej. W sali im. Kazimierza Gumki byłem tylko raz i obejrzałem jedynie fragmencik ogromnej kolekcji tam zgromadzonej. Może następne odwiedziny pozwolą mi na nieobrazkową formę opowieści o tej sali i jej Patronie.

Dżoker z cyklu „W mojej talii są tylko Dżokery” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

A.P-W: Czy możesz zdradzić co nieco w kwestii techniki w jakiej tworzysz?

W.C.: Korzystam z różnych narzędzi ostatnio głównie z AUTOMATIC1111, interfejsu do obsługi bardzo wielu sieci neuronowych. Program dostępny jest za darmo na Githubie. Każdy może spróbować. Aktywnie też uczestniczę w społeczności skupionej wokół DeepDreamGenerator. Portal ten udostępnia kilka sieci dyfuzyjnych i możliwość publikowania obrazków. Oferuje przyjazny i łatwy do opanowania interfejs oraz możliwość podglądania jak inni radzą sobie cyfrowym malarstwem.

„Joanna w Kosmosie”, „Podróże z Doktorem” i „Witamy na Marsie”

A.P-W: Gdzie można kupić Twoje prace? Gdzie można je oglądać?

W.C.: Jestem emerytem. Tworzenie obrazków digidada to mój sposób spędzania emeryckiego wolnego czasu. Nigdy nie myślałem o wystawach czy sprzedaży. Dada jest dla mnie zabawą i hobby. Wybrane obrazki pokazuję na swoim facebookowym profilu. To mi w zupełności wystarczy.

„Autoportret następny w kolei” – d i g i d a d a by Wiesław Cupała

*O Pomarańczowej Alternatywie można przeczytać poniżej:

1 Wolność to komfort. Ruch Nowej Kultury i Pomarańczowa Alternatywa

2 Wolność to komfort. Krasnoludki i 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich

3 Wolność to komfort. Wszyscy proletariusze bądźcie piękni

4 Wolność to komfort. Pomarańczowa Inicjatywa Wyborcza

5 Wolność to komfort. Nie jesteśmy jeszcze martwi

Poniżej można też obejrzeć więcej prac Wiesława Cupały:

Wolność to komfort. Abstracadabra Digi Dada